niedziela, 19 czerwca 2016

Robótki ręczne - wersja hard

Czyli.. nie róbcie tego w domu!

Czasem nic nie idzie tak, jak powinno. Proste czynności w teorii zdają się być banalną zabawą, ale w praktyce stają się dramatyczną walką o naprawę poczynionych szkód.

Jedna wpadka pociąga za sobą drugą, aż z "niczego sobie włosów" powstaje obraz nędzy i rozpaczy...

Typowe błędy nietypowych koloryzacji.
Oczywiście z happy end'em :)

Zapraszam!































Błąd podstawowy nr 1
Nieudana dekoloryzacja


Stan przed: włosy farbowane na ciemno
Zwykle szamponem koloryzujacym, bo ma zejść po 24 myciach. 
Rozwiewam wątpliwości po raz kolejny - nie schodzi! Szampon koloryzujący to farba. 

Mieszamy barwniki z tuby z utleniaczem, więc kolor będzie trwały. Jego blask i intensywność ulegną utracie po 24 myciach, ale sam kolor nie zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

Pomysł:
"Zrobię sobie ombre, a może przy odrobinie szczęścia wyjdzie sombre" ^^

Wykonanie:
Chlap rozjaśniaczem końce, trochę środek, zczesaane, trochę wody, trochę odżywki..

Efekt :(
Plamy, nieregularności, żółtko





Naprawa:
Odrost naturalny pokryty farbą z poziomu 8.1
Drobniutko wybrane refleksy jasne i ciemniejsze.
Rozjaśniacz artego no-am white 6% + ciemniejsze 8,00 Cece na 6%
tonowane farbą cece 10,71 z odrobiną fioletu majirel

Sporo pracy przed nami, ale ogół znacznie lepszy. 
Kolor równomierniejszy, w ładnym wyblasku



Błąd nr 2
Zabawa w różowe

Kolor regularnie rozjaśniany na blond, jednorazowo zafarbowany na różowy "zmywalną farbą".
Niestety po ponownym rozjaśnieniu, kolor różowy został i parę kolejnych prób nie pomogło pozbyć się niechcianego refleksu. 
Próba wychłodzenia nadała nasadzie zielonkawy ton.




Naprawka:
Wybranie refleksów od połowy długości na częsci rozowej.
Następnie położenie farby 10,11 na odrost + balejaz 2 kolory: 0.0 z 8 i pełny panelem na 8,00.
Ostatecznie wychłodzenie całości zapieniając 10,71.
Pracowałam na farbach Cece.

Efekt
Naturalnie wyglądający jasny blond. 
Absolutnie minimalne pozostałości różu do korekty kolejnym razem.





Błąd 3 
Niewłaściwe przyciemnianie

Gdy kolor wyjdzie za jasny, czasem próbujmy skorygować go na własną rękę.
Jeśli do tego jest żółtorudawy, to najczęściej sięgacie po farbę popielatą. Pomysł niby dobry, bo będzie niby ciemniej i  chłodniej. W efekcie jest szarozielono, buro i nieciekawie.

W takich wypadkach wybierajcie tylko farby profesjonalne, najlepiej opalizujące blondy z próbą na jednym pasemku.

Jeżeli na domiar złego wystraszycie się zielenia koloru w trakcie, farbę położycie niedokładnie i zbyt szybko zmyjecie... To... :(( - Otrzymujemy efekt ze zdjęcia nagłowkowego tego posta:



Końce naprawdę są szarozielonkawo ciemne.. Niekorzystny kolor.


Naprawka

Przyciemnienie nasady 5,00 mieszane z 4 w proporcji 3:1
plus delikatne sombre - refleksy jasne (artego no-am white 3%) plus pełny panel 5,00





Błąd nr 4 
"Poproszę pasemka, niedużo.."

Gdy kolor jest jednolity, zbyt smutny i zamiast refleksów, fryzjer nam zrobi pasemka białe- sztuk 5 na jeden bok, grube na palec oraz dorzuci pasemka rudy brąz, kończymy z następującą wersją fryzury.. :(



Tych włosów nie było łatwo poprawić, bo rudy tworzył liczne nieregularne plamy.
Koniecznym było nieregularne rozmieszczenie gęstych refleksów z dodaniem pigmentujących paneli pełnych w kolorze jasnego blondu głębokiego.

Udało się uzyskać maksymalnie stonowany kolor w beżowo-złotawym wyblasku.
Nastąpiło znaczące zneutralizowanie plam.



Ufff.

Czasem bywa naprawdę ciężko, a i włosy nie zawsze idealnie współpracują.
Pamiętajcie, że pokazywane efekty nie zawsze dotyczą 1go spokania!
To zwykle efekt dłuższej pracy, paru wizyt, gdzie jedna potrafi zająć nawet 8 godzin.


Na deser znów loczyska :)

Niepotrzebnie czesane na sucho, przekarmione, bez stylizatora.
I utracona nadzieja, że mogą wyglądać zachwycająco..


Oczyszczone, doproteinowane, podcięte, stylizator za kilka złotych: Joanna Flexible.
I.. :)
Nawet kolor wygląda inaczej, a nie był ruszany :))

Teraz bis ^^

Smutne sucharki, bez połysku. 
Tym razem porządne przeproteinowanie (Uwaga na kosmetyki odbudowujące, szczególnie profesjonalne, które potrafią zawierać sporą ilość budulca. Jest niezbędny, ale w rozsądnych ilościach, a nie jako wyłączność.)


W takim wypadku oczyszczamy, proteinujemy keratyną, zmiękczamy intensywnie z dodatkiem oleju w masce.


I otrzymujemy...
!!!
Trudno uwierzyć, że to ta sama głowa.
Wszyscy byli zaskoczeni, co potrafią szczęśliwe loki :D


___________
Dziękuję dzielnym modelkom ze zdjęć za zgodę na publikację ku przestrodze :))